Źródło: IPN
„[…] To wyście wskazali jak zachować honor
Gdy dla głupców Stalin był prawdą wcieloną
To wyście wiedzieli gdzie dobro gdzie zło
Gdy z lasu do celi w kajdankach się szło
Uznani od nowa Żołnierze niezłomni
Być może już o Was nasz kraj nie zapomni
Najwyższe honory należą się Wam
Wam na Polskę chorym,
Wam ofiarom kłamstw”.
Leszek Czajkowski
1 marca to Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
„Żołnierze Wyklęci” - bohaterowie antykomunistycznego podziemia, którzy w obronie niepodległego bytu Państwa Polskiego, walcząc o prawo do samostanowienia i urzeczywistnienie dążeń demokratycznych społeczeństwa polskiego, z bronią w ręku, jak i w inny sposób, przeciwstawili się sowieckiej agresji i narzuconemu siłą reżimowi komunistycznemu” ( Wstęp do Ustawy z dnia 3 lutego 2011 r. o ustanowieniu Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”).
1 marca jest datą symboliczną, nawiązującą do 1 marca 1951 r. Tego dnia, w więzieniu na warszawskim Mokotowie, wykonano wyrok śmierci na siedmiu członkach IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”: Łukaszu Cieplińskim, Adamie Lazarowiczu, Mieczysławie Kawalcu, Józefie Rzepce, Franciszku Błażeju, Józefie Batorym i Karolu Chmielu.
„Liczbę członków wszystkich organizacji i grup konspiracyjnych szacuje się na 120–180 tysięcy osób. W ostatnich dniach II wojny światowej na terenie Polski działało 80 tysięcy partyzantów antykomunistycznych. Ostatni członek ruchu oporu - Józef Franczak ps. „Lalek” z oddziału kpt. Zdzisława Brońskiego „Uskoka” - zginął w obławie 21 października 1963 roku.
Zdaniem prof. Jana Żaryna zginęło bądź zostało zamordowanych skrytobójczo lub w więzieniach NKWD i UB ponad 20 tysięcy żołnierzy; część wywieziono na Wschód, wielu skazano na kary pozbawienia wolności. W końcu lat 40-tych i na początku 50-tych ponad 250 tys. ludzi więziono i przetrzymywano w obozach pracy” (Źródło).
Określenie "Żołnierze Wyklęci" odzwierciedla ich tragiczną sytuację. Jak zauważa profesor Andrzej Nowak „Zostali podwójnie zabici”. Są ofiarami zabójstwa fizycznego i dokonanego na ich pamięci".
Święcie wierzyli w słuszność swojej walki. Są dla nas wzorem bohaterstwa i odwagi. Parafrazując Romana Dmowskiego, obowiązkiem nas – Polaków jest podtrzymywać pamięć o żołnierzach niezłomnych.
CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM!
Opracował: K. Domalewski